W wielu domach są do dziś stare meble. Niejednokrotnie dzieje się tak dlatego, że pamiętają one naszych przodków, są dla nas istnym kontaktem z nimi. Jednak często młode pokolenie nie szanuje takich pamiątek i odstawia je do kąta albo sprzedaje. W najgorszym wypadku znajdują się one na śmietniku. A przecież jeśli nie chce się ich mieć w domu, to można oddać je tam, gdzie skupowane są antyki Rzeszów ma sporo takich miejsc. Dotyczy to przede wszystkim mebli. Ale do antyków należą też obrazy, przedmioty użytkowe i elementy wystroju wnętrz, jak chociażby wazony czy wazy.
Sklepy ze starociami to cudowne miejsca. Można w nich znaleźć coś, co będzie pasowało do naszych wnętrz, a jednocześnie wniesie w nie swoiste światło, jakieś życie. Dzisiejsze meble są go zazwyczaj pozbawione. Zresztą są młode, nie znają tego, co przeżyły już nasze antyki. Tak jest! To z jednej strony tylko meble, ale przecież są świadkami całego naszego życia. Uczynków dobrych i złych postępków. Czasami dobrze, że nie mają ust i nie mogą nas oskarżać ani zeznawać w sądzie przeciwko nam.
Jeśli tak spojrzymy na meble, od razu chce się nam jeszcze bardziej oglądać te, które mają za sobą całe wieki, z nadzieją, że jednak coś nam opowiedzą. Ta tajemniczość dodaje im niezwykłego uroku. Stają się dzięki temu jeszcze cenniejsze, niż są w rzeczywistości.
Możemy więc dzięki takim miejscom jak skup staroci wrócić do naszych wspomnień sprzed lat, a także przyprowadzić je do swojego mieszkania, jeśli nie mamy w nim już autentycznych nosicieli rodzinnych wspomnień. Każdy stary przedmiot niesie ze sobą jakąś historię. Tak więc i nasz nowy nabytek może okazać się równie bogaty we wspomnienia, jak jego poprzednicy, których nasi rodzice się kiedyś nieostrożnie pozbyli.
Warto wspomnieć tu, że meblowanie mieszkania antykami należy do bardzo dobrego tonu. Jest to przejaw elegancji i obracania się w wyższych sferach. To swoisty snobizm. Oczywiście nie musi nim być, jednak u niektórych bywa. Dlatego trzeba z tym uważać i nie przesadzać z ilością antycznych mebli w domu. Kilka drobnych elementów wystarczy, nie trzeba od razu meblować antykami całego mieszkania. Oczywiście niektórzy tak zrobią, bo ich po prostu na top stać. Jednak nie jest to najlepszy pomysł. Ktoś może mieć chrapkę na nasze meble i wykraść je wszystkie niepostrzeżenie pewnej nocy, jeden po drugim. Groźba taka ma szczególne uzasadnienie, jeśli chwalimy się wytwornym wnętrzem w mediach społecznościowych, zapraszamy wiele ważnych osobistości i rozgłaszamy naokoło o swoich nabytkach.
Gdy jednak kupujemy zaledwie kilka antyków, nie powinniśmy się zbytnio obawiać w nocy intruzów w naszym mieszkaniu. Nie opłaca się ryzykować dla kilku drobnych detali. Tak więc możemy spać spokojnie. Poza tym możemy się cieszyć też tym, że nie wykorzystaliśmy wszystkich naszych środków pieniężnych, że coś nam zostało i możemy jeszcze nieco zaoszczędzić na przyszłe inwestycje. Błędem byłoby wydawanie całej naszej fortuny na antyki.
Dodatkowo należy nadmienić, że kupowanie antyków poprawia humor i przywraca uśmiech na twarze niejednego człowieka będącego w stanie depresji. Może to nosić znamiona ucieczkowości i przerzucenia się na zakupoholizm, jednak jest to jedynie jeden zakup. I chodzi tu bardziej o samą atmosferę w sklepach ze starociami niż o sam zakup. Czasami nie trzeba kupować, a wystarczy sobie popatrzeć na te mebelki, powspominać, popłakać i od razu jest człowiekowi lżej na duszy.
Wystrój wnętrza wzbogacony paroma antycznymi elementami może być naprawdę piękny i zachęcać gości do tego, by zostać na dłużej, by pogawędzić o starych czasach, powspominać swoją młodość, a może przywołać także pamięć przodków i opowiedzieć o ich bohaterskich czynach. Wszystko to zależy oczywiście bardziej od zgromadzonych ludzi niż od samego wystroju, jednak jest coś w tym, że pomaga on w rozmowie i pozwala na inne wspomnienia, niż miałoby to miejsce w jakimś nowoczesnym pomieszczeniu. Zresztą kiedyś meble były robione z większą dawką serca, a nie na dużą skalę jak teraz.