Sztuczne włosy na mikroskórze – najważniejsze informacje
Osoby walczące z łysieniem mogą korzystać z wielu metod mających na celu poprawę jakości ich życia. Do najpopularniejszych kuracji przeciw nadmiernemu wypadaniu włosów zaliczamy spożywanie środków farmakologicznych uzupełniających niedobory składników odżywczych mogących powodować osłabienie włosów albo regulujących poziom hormonów, wcieranie skoncentrowanych kosmetyków odżywiających skórę i pobudzających krążenie w obrębie skóry głowy, zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Ostatecznym rozwiązaniem jest przeszczep włosów. Kiedy medycyna zawodzi albo czekamy na pierwsze efekty kuracji, warto sięgnąć po perukę – element, dzięki któremu życie z problematycznym schorzeniem staje się znacznie prostsze. Kobiety, mężczyźni i dzieci mają do dyspozycji całą paletę fryzur o zróżnicowanym wyglądzie i właściwościach. Dzisiaj weźmiemy pod lupę syntetyczne włosy na mikroskórze. O czym powinny pamiętać osoby noszące się z zamiarem tego rodzaju peruki?
Broń w walce o lepsze życie: syntetyczne włosy na mikroskórze
Mikroskóra, na której tkane są peruki, jest delikatnym materiałem, który do złudzenia przypomina ludzką tkankę skórną. Jej kolor i struktura dyskretnie zlewają się ze skalpem, zapewniając użytkownikowi pełen komfort. Mocowane na taśmach włosy na mikroskórze nie zsuwają się i nie przekręcają, dzięki czemu sprawdzają się w każdej sytuacji – podczas intensywnego dnia w pracy, zajęć na siłowni czy joggingu.
Czarne, drobne loki, hollywoodzkie fale w kolorze blond, rudy bob… W salonach perukarskich znajdziemy ogrom różnorodnych modeli podkreślających urodę. Syntetyczne włosy na mikroskórze stanowią złoty środek między jakością a ceną. Kupno tego typu peruki jest mniejszym wydatkiem niż inwestycja w model tkany z włosów naturalnych. Te ostatnie mogą kosztować nawet kilka tysięcy złotych.
O czym warto pamiętać kupując perukę z syntetycznych włosów na mikroskórze?
Produkowane fabrycznie włosy oferowane przez czołowych producentów peruk w dużym stopniu różnią się od swoich starszych, nienaturalnie błyszczących się wersji. Pamiętaj jednak, że sztuczne włosy mają inną strukturę niż wyrastające z głowy pukle. Syntetyczne pasemka nie mają łusek, które chroniłby je przed czynnikami zewnętrznymi, dlatego należy delikatnie się z nimi obchodzić – zabezpieczać specjalnymi kosmetykami (na przykład mgiełką antystatyczną), unikać kontaktu z wodą, szczotkować. Ważne jest, żeby nie suszyć pasm suszarką, nie kręcić i nie prostować prostownicą, bowiem sztuczne pasma są kompletnie nieodporne na wysokie temperatury generowane przez urządzenia do pielęgnacji. Kosmykom nie służy również kurz, więc nieużywaną fryzurę zaleca się przechowywać w foliowej lub materiałowej torbie albo w pudełku.
